poniedziałek, 21 lutego 2011

Martyna

Pomysł na sesję z tym motywem zrodził się w mojej głowie całkiem niedawno. Na szczęście od pomysłu do realizacji był naprawdę krótki czas. Warunki pogodowe oraz temperatura na zewnątrz  bardzo złe. Muszę przyznać, że podziwiam modelkę za wytrwałość. Pragnę również podziękować Piotrkowi S. bez którego nie byłoby niżej prezentowanych zdjęć. Jeżeli chodzi o ten motyw to jeszcze nie koniec i będą kolejne zdjęcia.





1 komentarz:

  1. miło spotkać kogoś znajomego(oprócz Juli) ciekawy pomysł a modelka... nic dodać nic ująć...pozdro:)

    OdpowiedzUsuń